Kasia
Konsultant edukacji cyfrowej
Kiedy studenci szukają wskazówek dotyczących analizy finansowej dla profesjonalistów inwestycyjnych w Tyridian Dolvestra, często trafiają do klasy Kasi. W jej zajęciach trudno znaleźć
miejsce na nudę – prawdziwe przypadki z rynku finansowego przenikają każdą lekcję. Wyobraź sobie na przykład dyskusję o decyzji inwestycyjnej, którą podjęto w czasie kryzysu
finansowego 2008 roku. Kasia nie tylko omawia liczby, ale opowiada, jak pewien analityk próbował "uratować sytuację" i co z tego wynikło. Czasem wtrąca żart, czasem wspomina swoje
pierwsze błędy zawodowe – te momenty są jak oddech w gęstej atmosferze liczb i wskaźników. Zanim trafiła do Tyridian Dolvestra, Kasia przeszła przez różne środowiska edukacyjne, od
tradycyjnych sal wykładowych po eksperymentalne laboratoria nauki. Tam nauczyła się, że sztywne struktury rzadko pomagają w prawdziwym zrozumieniu. Jej obecna klasa to coś pomiędzy
warsztatem a giełdą – tablica zapełnia się równaniami, ale obok niej leży otwarta gazeta z aktualnymi danymi rynkowymi. Czasem na biurku znajdzie się kubek z kawą, którą Kasia
zapomina dokończyć, bo za bardzo wciągnęła się w dyskusję. Pytania, które zadaje, bywają podchwytliwe, czasem wręcz irytujące, ale zawsze zostawiają ślad. "A co, jeśli rynek zareaguje
odwrotnie, niż zakładamy?" – rzuciła raz, kiedy wszyscy byli pewni swoich wniosków. Studenci wracają potem do biur i łapią się na tym, że myślą o jej uwagach przy kolejnych analizach.
Kasia współpracuje z ludźmi z różnych dziedzin – od ekonomistów po psychologów behawioralnych – co daje jej zupełnie inne spojrzenie na inwestowanie. Kiedyś wspomniała, jak rozmowa z
antropologiem pomogła jej lepiej zrozumieć panikę rynkową. Niby dygresja, ale kto wie, może właśnie to utkwiło komuś w głowie bardziej niż równanie Sharpe’a.